Czekając na Gonza

O troskliwym nastoletnim wujku. Książka bardzo podobna do 'Wpadki' -Nicka Hornby'ego , bo porusza temat ciąży nastolatek, no i tu też bohater rozmawia 'w swojej głowie' z inną osobą. Zabawna .

O troskliwym nastoletnim wujku. Książka bardzo podobna do 'Wpadki' -Nicka Hornby'ego , bo porusza temat ciąży nastolatek, no i tu też bohater rozmawia 'w swojej głowie' z inną osobą. Zabawna .

Mega!

Mega!

Bardzo ładnie napisana książka. polecam.

Bardzo ładnie napisana książka. polecam.

Naprawdę rewelacyjna książka. Wciąga od pierwszej strony i sprawia, że nie można się od niej oderwać. Przeczytałam ją w 3 dni, co dla mnie jest prawdziwym rekordem. Książka bawi i wzrusza, momentami jest trochę naiwna, jednak moim zdaniem właśnie to stanowi jej siłę.

Naprawdę rewelacyjna książka. Wciąga od pierwszej strony i sprawia, że nie można się od niej oderwać. Przeczytałam ją w 3 dni, co dla mnie jest prawdziwym rekordem. Książka bawi i wzrusza, momentami jest trochę naiwna, jednak moim zdaniem właśnie to stanowi jej siłę.

Historia młodej dziewczyny,która zachodzi w ciążę.Dziewczyna decyduje się urodzić dziecko,zaś jej młodszy brat bardzo wspiera swą siostrę i nie może doczekać się Gonza.
Świetne,zarysowane postacie,dobry humor,ubawiłam się do łez i ze śmiechu się uśmiałam naprawdę zabawna,super książka.

Historia młodej dziewczyny,która zachodzi w ciążę.Dziewczyna decyduje się urodzić dziecko,zaś jej młodszy brat bardzo wspiera swą siostrę i nie może doczekać się Gonza.
Świetne,zarysowane postacie,dobry humor,ubawiłam się do łez i ze śmiechu się uśmiałam naprawdę zabawna,super książka.

Naprawdę świetna książka! Bardzo mi się spodobała.
Polubiłam bohaterów tej książki. Przede wszystkim oczywiście Oza, który nieraz pakował się w kłopoty. Ryan był w porządku i cieszę się, że się pogodzili. Lepiej żeby Oz przyjaźnił się z nim, niż ze znajomymi, którzy bardzo szybko o nim zapomnieli po jego wyprowadzce. Tata Oza również był w porządku, jednak mama zachowywała się trochę niefajnie w stosunku do dzieci, zwłaszcza do Meg. Meg na początku trochę trudno było lubić, jednak im dalej, tym lepsza się stawała i ona, i jej relacja z Ozem. Szkoda, że Kris postanowił uciec. A jeśli chodzi o postać Psycholki to nie lubiłam jej!
Dużo się dzieje w życiu Oza i jest to ciekawe, przyjemnie się to czyta. Nie brakuje wielu emocji. Przede wszystkim nie spodziewałam się, kto jest tym tytułowym Gonzem i gdy się dowiedziałam, naprawdę mnie to urzekło. Piękna historia. Wspaniale się czytało to wszystko, co Oz pisał specjalnie dla małego G. Oz okazał się bardzo dojrzały i odpowiedzialny. Naprawdę cieszę się, że uratował małego G, a raczej małą G.
Polecam wszystkim tę książkę, jest pełna magii i uroku. Mnóstwo emocji - smutku, radości, wzruszenia, śmiechu.

Naprawdę świetna książka! Bardzo mi się spodobała.
Polubiłam bohaterów tej książki. Przede wszystkim oczywiście Oza, który nieraz pakował się w kłopoty. Ryan był w porządku i cieszę się, że się pogodzili. Lepiej żeby Oz przyjaźnił się z nim, niż ze znajomymi, którzy bardzo szybko o nim zapomnieli po jego wyprowadzce. Tata Oza również był w porządku, jednak mama zachowywała...

Super książka, wciągająca, przeczytana w weekend.
Ciekawa, polecam każdemu, przypomina trochę "Dziennik cwaniaczka".
Opisuje przeżycia Oza, który niedawno wprowadził się do nowej miejscowości i oczekując na G poznaje nowych znajomych oraz przeżywa wiele przygód.

Super książka, wciągająca, przeczytana w weekend.
Ciekawa, polecam każdemu, przypomina trochę "Dziennik cwaniaczka".
Opisuje przeżycia Oza, który niedawno wprowadził się do nowej miejscowości i oczekując na G poznaje nowych znajomych oraz przeżywa wiele przygód.

Moje pierwsze spotkanie z Dave'm Cousinem.

Gdybym miała podsumować jednym zdaniem całą książkę, to powiedziałabym: "Wzruszająca, lekka z typową schematyką"- czyli na pozór książek jakich wiele.

"Czekając na Gonza", to historia Marcusa Osbourne'a, który razem z rodzicami i siostrą, przeprowadza się do tzw. dziury zabitej dechami, z jednym sklepem spożywczym, pubem Skinnerów, dziwnymi ludźmi (zwłaszcza Skinnerowie) a także nieco odmienny kolega Ryan, ze swoimi fantastycznymi upodobaniami. To oczywiście może doprowadzać nastolatka do szału, ale fakt, że tam nie ma prawie internetu jest jeszcze gorszy.

Marcus jest typowym nastolatkiem, wyrwany z miasta do wsi, bez kolegów, którzy szybko o nim zapominają, jest nękany w szkole przez Garetha i Psycholkę, a później przez swojego kolegę. To dla takiego nastolatka stanowczo za dużo.

Oczywiście, nie zapomnijmy wspomnieć o starszej siostrze Marcusa, Meg. Siedemnastolatka zachodzi w ciążę, jej chłopak umywa się do odpowiedzialności, ale wbrew przeciwnościom losu, decyduje się urodzić dziecko. Co najciekawsze, wspiera ją w tym jej młodszy brat, który nie może doczekać się Gonza.

Właśnie takie wydarzenia jak ciąża Meg i przeprowadzka na wieś, wzmacniają rodzinę. Oczywiście nie obywa się bez kłótni, trudnych początków w szkole, od dziewczyny, która cię nie lubi, ale potem się okazuje, że może być na odwrót...

Warto dodać, że podobała mi się postawa rodziców głównego bohatera. Mama, to twarda, surowa i zdecydowana kobieta, a ojciec to taki "koleżka" w stosunku do własnych pociech, spokojny, opanowany, zabawny. Myślę, że Marcus poczucie humoru miał właśnie po nim.

"Czekając na Gonza" jest lekką, śmieszną książką, tak na dwa dni. Ale uwaga, pomimo typowej fabuły, autor zaskakuje na każdym kroku. Szczególnie na końcu. Pamiętnik Marcusa, bo tak moglibyśmy nazwać "Czekając na Gonza", dostarczył mi wiele rozrywki, humoru, pomimo wyolbrzymionych problemów, z przyjemnością cofnęłam się w czasy szkolne. No i to tajemnicze "G". Na poprawę humoru, kilku godzin rozrywki, żeby oderwać się od rzeczywistości ponurej za oknami, jak najbardziej polecam.

Moje pierwsze spotkanie z Dave'm Cousinem.

Gdybym miała podsumować jednym zdaniem całą książkę, to powiedziałabym: "Wzruszająca, lekka z typową schematyką"- czyli na pozór książek jakich wiele.

"Czekając na Gonza", to historia Marcusa Osbourne'a, który razem z rodzicami i siostrą, przeprowadza się do tzw. dziury zabitej dechami, z jednym sklepem spożywczym, pubem...

Po tytule byłam pewna, że będzie to opowieść o dziewczynie, która czeka na swojego chłopaka itp. Baaardzo się myliłam. To jest relacja brata z NIENARODZONYM jeszcze dzieckiem jego siostry. Gonzo- bo tak główny bohater nazywa przyszłego siostrzeńca, miewa sny, które dają mu obraz tego dzidziusia. Jednak na końcu sam jest zaskoczony. Polecam, szczególnie w tym trudnym czasie.

Po tytule byłam pewna, że będzie to opowieść o dziewczynie, która czeka na swojego chłopaka itp. Baaardzo się myliłam. To jest relacja brata z NIENARODZONYM jeszcze dzieckiem jego siostry. Gonzo- bo tak główny bohater nazywa przyszłego siostrzeńca, miewa sny, które dają mu obraz tego dzidziusia. Jednak na końcu sam jest zaskoczony. Polecam, szczególnie w tym trudnym czasie.

Książka przyjemna do czytania i wciągającą.

Książka przyjemna do czytania i wciągającą.